Czy ktoś gra jeszcze w karty? Wiem wiem ... Układacie pasjanse w komputerze. A brydż całkiem odszedł do lamusa? Może jeszcze dziadkowie potrafią i znajdują przyjemność w tej logicznej grze, uprawianej nie w internecie, a przy wspólnym stole. Warto byłoby się zainteresować. Jako pierwszy krok proponuje zrobić bajaderkę, która wybornie smakuje przy brydżu :)
Sposób przygotowania:
Rozpoczynamy od rozpuszczenia galaretki. Odstawiamy ją do przestygnięcia. Ze składników ciasta zagniatamy jednolitą masę. Dzielimy na dwie części. Jedną wałkujemy, przekładamy na prostokątną blachę, wyłożoną papierem do pieczenia. Drugą część pieczemy w jakiejkolwiek blasze. Ten placek będzie do pokruszenia. Obydwa placki wkładamy do rozgrzanego piekarnika, pieczemy na złoto, studzimy. Niewymiarowy placek kruszymy rękami, dodajemy kakao, ciepłe mleko, dżem śliwkowy, olejek rumowy, alkohol, bakalie. Wszystko wyrabiamy. Układamy na drugim, regularnym placku. Równamy wierzch. Polewamy gęstniejącą galaretką. Najlepiej smakuje na drugi dzień
Komentarze: