Oczywiście, że nie ja wymyśliłam to cudo, ale zachwyciłam się ich urokiem i smakiem. Musiałam sprawdzić, czy potrafię. Tym co zrobiłam dzielę się z Wami.
Sposób przygotowania:
Duże czerwone jabłka umyć, przekroić na pół, oczyścić z gniazd nasiennych, pokroić na cienkie plasterki. Zagotować wodę z cukrem, szczyptą cynamonu, goździkami i kwaskiem cytrynowym. Włożyć półplasterki jabłek. Potrzymać dwie minuty na małym ogniu. Ostudzić, osączyć. Ciasto francuskie rozwinąć, pokroić w poprzek na dwanaście pasków (około 2 cm). Ciasto posypać cynamonem i cukrem waniliowym, układać jabłka wzdłuż paska tak, aby trochę na siebie zachodziły, a ich brzeg wystawał poza ciasto. Zwijać w rulon, mocniej zaciskając każdą różyczkę u podstawy. Piec w nagrzanym do 180 ° piekarniku około pół godziny. Posypać cukrem pudrem. Najlepiej smakują jeszcze ciepłe.
Komentarze: