Święta Bożego Narodzenia bez pierników i pierniczków trudno sobie wyobrazić. Ich korzenny zapach sprawia, że w całym domu pachnie wyjątkowo. Oprócz doskonałego smaku i zapachu mają jeszcze i inne zalety: ozdobią nasz stół i choinkę, a dzieciaki zamiast się nudzić przed świętami będą realizować się artystycznie, lukrując pierniczki. No to czas najwyższy brać się do roboty, pierniczki muszą poleżeć.
Miód rozpuścić z masłem na małym ogniu. Pozostawić do ostygnięcia, wymieszać z jajkiem. Mąkę połączyć z proszkiem do pieczenia i przyprawą do pierników. Wszystkie składniki szybko zagnieść (jeśli ciasto lepi się do rąk, dodać trochę mąki) i włożyć na godzinę do lodówki.
Rozwałkować na stolnicy ciasto na grubość około pół centymetra, wycinać foremkami dowolne kształty: gwiazdki, serduszka, choinki, księżyce itd. Jeśli mamy zamiar powiesić pierniczki na choince, trzeba w każdym ciasteczku zrobić dziurkę na nitkę. Ciasteczka ułożyć na wysmarowanej tłuszczem blasze. Piec około 20 minut w temperaturze 180°. Wystudzone pierniczki zdobić lukrem, który zrobimy z białka, cukru pudru i soku z połowy cytryny, ubijając składniki mikserem. Malowanie pierniczków lukrem radzę zostawić na czas bezpośrednio przed świętami, kiedy mamy mają pełne ręce roboty, a dzieciaki się nudzą. Będzie to dla nich świetna, a zarazem pożyteczna zabawa.
UWAGA! Pierniczki po upieczeniu są bardzo twarde, a próbowanie ich może skutkować utratą zęba! Ale nie martwcie się, na święta będą doskonałe!
Komentarze: