Pod tym tajemniczym tytułem kryje się wspaniałe ciasto. Wynalazłam je w domowych przepisach, zapisane na serwetce stołowej przed wieloma laty i na czas jakiś zagubione między kartkami. Pomyślałam, że szkoda o nim całkiem zapomnieć, bo warte jest uwagi. Spróbujcie i podzielcie się swoimi wrażeniami.
Sposób przygotowania:
Składniki ciasta zagnieść, podzielić na cztery części i upiec placki w formie 20 × 30 cm.Trzeba uważać przy wyjmowaniu, bo placki są bardzo delikatne.
Białka z cukrem ubić na parze jak na bezy. Odstawić do ostygnięcia. Do zimnej masy bezowej dodać słoik dżemu np. z czarnej porzeczki lub innego o kwaśnym smaku, wymieszać. Posmarować placki, wierzchnią warstwę posypać siekanymi orzechami.
Kolor masy przybiera odcienie czerwieni, co upoważnia do wykorzystania tego przepisu na Walentynki
Komentarze: