Nie macie jeszcze dość śliwek? Bo ja nie :) Trzeba się nimi nasycić, bo w przyszłym roku może nie być takiego urodzaju. Śliwki komponują się, jak wiemy z różnymi potrawami, i na słono, i na słodko. Cudownie smakują w deserach z dodatkiem czekolady, a zupełnie wyjątkowo z bezą. Proponuje Wam spróbowanie kruchego ciasta ze śliwką i bezą.
Sposób przygotowania:
Śliwki opłukać, osuszyć, przekroić na połówki, wyjąć pestki
Ze składników pod tytułem „ciasto” zagnieść szybko ciasto. Uformować wałek odciąć z niego ¼ ciasta. Do mniejszej części wgnieść łyżkę mąki. Włożyć do zamrażalnika. Większą część rozwałkować na blachę 23 × 35 cm, uprzednio wyłożoną papierem do pieczenia. Ubić białka pod koniec dodając cukier, a gdy piana będzie sztywna wkręcić mąkę ziemniaczaną lub kisiel ( kisiel może być inny niż cytrynowy, jeśli chcemy, żeby masa zabarwiła nam się na określony kolor). Na cieście ułożyć połówki śliwek skórką do spodu ( tak, żeby pokryły spodnią warstwę ciasta) i wyłożyć na nie masę bezową. Wyjąć z lodówki resztę ciasta, zetrzeć na grubych oczkach tarki na białą warstwę. Piec w średnio nagrzanym piekarniku do wysuszenia bezy. Mnie zajęło to około półtorej godziny. Pozostawić ciasto do wystygnięcia w piekarniku. To bardzo proste i cudownie smaczne ciasto !
Komentarze: