Śliwki w tym roku obrodziły w takiej ilości, że aby się ich pozbyć, znajomi podrzucają je sobie wzajemnie jak kukułcze jajo. Zrobimy z nich sezonowy przysmak w postaci knedli.
Sposób wykonania:
Ziemniaki ugotować w łupinach, ostudzić, obrać i przecisnąć przez praskę. Dodać jajka i mąkę. Zagnieść ciasto. Z umytych i osuszonych śliwek wyjąć pestki. Z ciasta uformować rulon o średnicy 5 cm. Pociąć na 4-centymetrowe krążki. Każdy z nich uformować na płaski placek, zawinąć w niego śliwkę i nadać im podłużny kształt. W dużym garnku zagotować wodę, osolić dużą łyżką soli. Knedle wrzucać na wrzątek, gotować ok. 3 minut do wypłynięcia. Wyjmować łyżką cedzakową. Na patelni rozgrzać tłuszcz, do gorącego wsypać tartą bułkę i smażyć przez chwilę, aż się zarumieni. Knedle ułożyć na rozgrzanym półmisku, okrasić masłem z bułką i posypać cukrem.
Pycha!
Komentarze: